Główna Alpha
Imię wilka: Rosalie
Ksywa/ Pseudonim: Roksa, Rose,Roksi
Płeć: Wadera
Wiek wilka: 3,5
Faza Księżyca w dzień narodzin: nów
Pora roku narodzin: ver
Miesiąc narodzin: 12 maja
Rodzina:
- matka-Magnolia
- ojciec- Derlis
- rodzeństwo: Mack, Denis, Elfrodo, Vendetta, +Golden +
Potomstwo: -
Zainteresowania:
pływanie, wędrowanie, poznawanie nowych rzeczy, oglądanie gwiazd,
pakowanie się w kłopoty i trudne sytuacje, robienie nienormalnych rzeczy
Charakter: Rosalie
jest miłą, przyjazną waderą i i i nie róbmy tutaj cukierni, jest miła i
przyjazna, gdy ma dobry dzień (dość często je pozornie ma), gdy ktoś na
to zasługuje i po prostu taka częściowo jest. Zdarza jej się często, że
ma pesymistyczne myśli, choć przewagę ma u niej nieprzesadny
optymizm.Bardzo uparta w swych dążeniach i przemyśleniach, ale to nie
przeszkadza jej
w spontaniczności i częstym bezplanowym działaniu. Nieraz jej pochopne decyzje prowadzą ją do jej kochanych kłopotów i sytuacji bez wyjścia, a czasem wychodzi to jej na dobre. Ma duszę szaleńca, uwielbiającego dreszczyk emocji i szybsze krążenie krwi, co sprzeciwia się jej harmonijnemu
i spokojnemu powołaniu. Nieraz miewa myśli psychopaty i posiada nie dającą się ogarnąć wyobraźnię. Lubi dobre towarzystwo i dobrą zabawę, jednak nie gardzi ciszą i samotnością oraz wędrówką we własnych myślach. Jest szczera, może aż przesadnie i głośno myśli. Otwarta na wszelkie propozycje, najwyżej zarobisz cios w twarz. Uwielbia patrzeć się swojemu rozmówcy w oczy, śmieszy ją to, gdy ktoś od razu zabiera wzrok. Może się zdawać, że jest bardzo chaotyczna, po części to prawda, ale to jej sposób na własny porządek. Nienawidzi użalać się nad sobą i patrzeć jak ktoś to robi. Nie licz na pocieszenie wlekące się godzinami, albo przyjmujesz przysłowiowego kopniaka
w cztery litery albo wspierasz gospodarkę wodną.
w spontaniczności i częstym bezplanowym działaniu. Nieraz jej pochopne decyzje prowadzą ją do jej kochanych kłopotów i sytuacji bez wyjścia, a czasem wychodzi to jej na dobre. Ma duszę szaleńca, uwielbiającego dreszczyk emocji i szybsze krążenie krwi, co sprzeciwia się jej harmonijnemu
i spokojnemu powołaniu. Nieraz miewa myśli psychopaty i posiada nie dającą się ogarnąć wyobraźnię. Lubi dobre towarzystwo i dobrą zabawę, jednak nie gardzi ciszą i samotnością oraz wędrówką we własnych myślach. Jest szczera, może aż przesadnie i głośno myśli. Otwarta na wszelkie propozycje, najwyżej zarobisz cios w twarz. Uwielbia patrzeć się swojemu rozmówcy w oczy, śmieszy ją to, gdy ktoś od razu zabiera wzrok. Może się zdawać, że jest bardzo chaotyczna, po części to prawda, ale to jej sposób na własny porządek. Nienawidzi użalać się nad sobą i patrzeć jak ktoś to robi. Nie licz na pocieszenie wlekące się godzinami, albo przyjmujesz przysłowiowego kopniaka
w cztery litery albo wspierasz gospodarkę wodną.
Jest
oddana dla przyjaciół i jest gotowa zrobić dla nich bardzo wiele,
obronić ich własnym ciałem przed śmiertelnym atakiem. Do miłości trochę
podchodzi z dystansem i nie jest łatwym kąskiem dla kogoś kto chce się
tylko zabawić w miłość. W jej duszy żyje romantyczność i chęć bycia
kochaną.
Nie
jest z tych co się łatwo poddają i uciekają jak tchórze. Gotowa jest
stanąć twarzą w twarz
z zagrożeniem. Nie przerażają ją rzeczy, które mogą przerażać większość. Nie jest też jak to się mówi żyletą, ani seryjnym mordercą, ale przyłożyć też czasem potrafi. Już braciszek i kuzynka zadbali o to, by siostrzyczka umiała właściwie użyć łap i szczęki.
z zagrożeniem. Nie przerażają ją rzeczy, które mogą przerażać większość. Nie jest też jak to się mówi żyletą, ani seryjnym mordercą, ale przyłożyć też czasem potrafi. Już braciszek i kuzynka zadbali o to, by siostrzyczka umiała właściwie użyć łap i szczęki.
Swoje
obowiązki wypełnia sumiennie i spawy ciągnie do końca, jednak co do
swoich obowiązków ma pewne ale. W tym momencie warto poruszyć to, że
cholernie nienawidzi przepowiedni, które to pogmatwały życie Roksi i
to, że nie może pogodzić się ze śmiercią Golden. Narzucone obowiązki
łączą się z ciążącą nadzieją bycia taką jak Golden- poukładaną, zaradną,
nadzwyczaj mądrą, silną itd., to powoduje, że Rosalie nienawidzi słów
matki o tym, że nie poradzi sobie z czymś bo to może być za wiele niż
potrafi, że wszystko jest ok, ale po cichu jest zawiedziona, że nie
zrobiła tego jak Golden, że złamała święte zasady, których nie wolno
złamać. Kocha matkę, ale lepsze kontakty ma ze swoim ojcem, który chce
by była sobą i próbuje zastąpić jej siostrę, która to była dla niej
podporą. Często właśnie siada i wpatruje się w gwieździste niebo i
rozmawia z gwiazdami, czasem widzi swoją siostrę i dzieli się z nią
swoimi uczuciami. Kiedyś ktoś powiedział, że ci którzy odeszli stają się
naszą gwiazdą.
Patrząc na Rosalie nie daj się zwieść pozorom. Nie bądź naiwny bo to tylko część jej tajemnicy.
Patrząc na Rosalie nie daj się zwieść pozorom. Nie bądź naiwny bo to tylko część jej tajemnicy.
Czujność przede wszystkim czujność
misiu kolorowy.
Historia: Przyszła
na świat w tej watasze, miała zdaje się normalne dzieciństwo bez jakiś
tragizmów do jakiegoś czasu. Dorastała wśród swojego rodzeństwa tocząc
typowe życie szczeniaka. Gdy już trochę podrosła, pewnego razu wybrała
się z siostrą Golden na spacer. Wtedy stało się to co niby miało się
stać, jest starsza siostra, jej wzór i przyszłość zostały zabite z ręki
Vatora, no niedokładnie
z jego ręki, ale za jego poleceniem. Siostra kazała jej się skryć i gdy po długiej walce, ta padła do medalionu Rosalie trafiła moc z duszy Golden. Potem mogłaby być nicość. Po zniknięciu mordercy położyła się obok siostry i wtuliła się w jej bok. Ktoś by powiedział, dlaczego jej nie wskrzeszono? Czarna magia, którą została zabita nie pozwalała na to, ostatnia nadzieja znikła. Matka i ojciec gdy znaleźli córki, mieli ogromny problem odciągnąć Rose od Golden, potem odbył się pogrzeb i tu nicość. Życie musiało toczyć się dalej. Do watahy trafiła Vendetta, młoda jeszcze stanęła na czele armii
i poprowadziła ją do bitwy z watą podległą nie komu innemu jak Valtorowi, lecz przeliczył się i my odnieśliśmy zwycięstwo. Potem Rosalie poznała Saccera, który okazał się być jej ukochanym, w tym samym czasie wadera postanowiła przyjąć moc siostry. Potem miało być pięknie, ale jednak los chciał inaczej. Saccer musiał wyruszyć do swojej rodzinnej watahy, gdy wrócił złożył propozycję oświadczyn, a potem znów musiał wyruszyć i znikł. Przepadł i Roksi już więcej go nie zobaczyła, już nigdy więcej nie usłyszała jego głosu, parę razy widziała go we śnie, czy mając omamy. Straciła dwie osoby, które stanowiły coś więcej w jej życiu. Później sprawy jakoś miały się ułożyć, lecz pustka zostanie na zawsze, trudno będzie ją zapełnić z powrotem. Jednak zamiast ułożenia, wyszło coś odwrotnego. Skutki przyjęcia mocy dawały swe znaki, matka zaczęła dziergać ten temat, pokładając swe nadzieje w Rose i nadając jej powołanie, takie jak miała mieć Golden. Poza tym istnieje przepowiednia i ona jest jej zastępczą częścią, ale tak naprawdę nie zna jej treści, bo ten kto zna nie chce opowiedzieć jej treści. Rzekomo tajemnica, a tajemnice tworzą tajemnice.
z jego ręki, ale za jego poleceniem. Siostra kazała jej się skryć i gdy po długiej walce, ta padła do medalionu Rosalie trafiła moc z duszy Golden. Potem mogłaby być nicość. Po zniknięciu mordercy położyła się obok siostry i wtuliła się w jej bok. Ktoś by powiedział, dlaczego jej nie wskrzeszono? Czarna magia, którą została zabita nie pozwalała na to, ostatnia nadzieja znikła. Matka i ojciec gdy znaleźli córki, mieli ogromny problem odciągnąć Rose od Golden, potem odbył się pogrzeb i tu nicość. Życie musiało toczyć się dalej. Do watahy trafiła Vendetta, młoda jeszcze stanęła na czele armii
i poprowadziła ją do bitwy z watą podległą nie komu innemu jak Valtorowi, lecz przeliczył się i my odnieśliśmy zwycięstwo. Potem Rosalie poznała Saccera, który okazał się być jej ukochanym, w tym samym czasie wadera postanowiła przyjąć moc siostry. Potem miało być pięknie, ale jednak los chciał inaczej. Saccer musiał wyruszyć do swojej rodzinnej watahy, gdy wrócił złożył propozycję oświadczyn, a potem znów musiał wyruszyć i znikł. Przepadł i Roksi już więcej go nie zobaczyła, już nigdy więcej nie usłyszała jego głosu, parę razy widziała go we śnie, czy mając omamy. Straciła dwie osoby, które stanowiły coś więcej w jej życiu. Później sprawy jakoś miały się ułożyć, lecz pustka zostanie na zawsze, trudno będzie ją zapełnić z powrotem. Jednak zamiast ułożenia, wyszło coś odwrotnego. Skutki przyjęcia mocy dawały swe znaki, matka zaczęła dziergać ten temat, pokładając swe nadzieje w Rose i nadając jej powołanie, takie jak miała mieć Golden. Poza tym istnieje przepowiednia i ona jest jej zastępczą częścią, ale tak naprawdę nie zna jej treści, bo ten kto zna nie chce opowiedzieć jej treści. Rzekomo tajemnica, a tajemnice tworzą tajemnice.
Zauroczenie:...
Wpojenie: -
Partner/ka:...
Pozycja: główna uzdrowicielka
Wyjątkowa umiejętność: brak
Moce: Najpotężniejszą
z jej mocy jest moc życia, którą zapewnił medalion oraz przejęta od
niego moc, która była kiedyś mocą jej siostry.Ta silna moc pozwala na
dawanie nowego życia, lecz to wymaga jeszcze opanowania i czasu.Jak
wiadomo nie jest to łatwe, życie musi stawiać czoło śmierci, musi się
odpowiednio rozwijać i trzeba je odpowiednio chronić. Moc życia bardzo
utożsamia się z naturą, gdyż ona jest matką dla życia.Wadera czerpie
swoje moce z natury, nie tylko z powodu mocy życia, ale swych genów.
Umie rozmawiać z innymi stworzeniami w ich języku. Posiada moce uzdrawiające, pozwalające ocalić komuś życie. Może pomóc wszystkim, ale siebie samej nie może uleczyć.Ma bardzo dobrze opanowaną magię, co też pozwala jej na wnikanie do czyjejś duszy, stąd czytanie innym w myślach, wywoływanie zjawisk hipnozy, czy ingerowanie w czyjś nastrój. Odkryła też, że jej wzrok posiada różne właściwości. Jest jednak minus wnikania do czyjejś duszy, po pierwsze czasami odczuwasz to co ktoś, a po drugie nieraz gadasz z kimś, a raczej z jego obrazami myśli. Magia nie pozostaje magią, wnika w ciało i staje się nadzwyczajną umiejętnością, nikt nie mówi, że to doskonale, czasem wręcz staje się przekleństwem. Zawsze istnieje druga strona medalu.
Umie rozmawiać z innymi stworzeniami w ich języku. Posiada moce uzdrawiające, pozwalające ocalić komuś życie. Może pomóc wszystkim, ale siebie samej nie może uleczyć.Ma bardzo dobrze opanowaną magię, co też pozwala jej na wnikanie do czyjejś duszy, stąd czytanie innym w myślach, wywoływanie zjawisk hipnozy, czy ingerowanie w czyjś nastrój. Odkryła też, że jej wzrok posiada różne właściwości. Jest jednak minus wnikania do czyjejś duszy, po pierwsze czasami odczuwasz to co ktoś, a po drugie nieraz gadasz z kimś, a raczej z jego obrazami myśli. Magia nie pozostaje magią, wnika w ciało i staje się nadzwyczajną umiejętnością, nikt nie mówi, że to doskonale, czasem wręcz staje się przekleństwem. Zawsze istnieje druga strona medalu.
Żywioł:Doton (ziemia),Suiton (woda), Fuuton(powietrze),
Wilcze Punkty:
Magia: 90
Mądrość:50
Siła:50
Zwinność:70
Szybkość:80
Wytrzymałość:50
Technika walki:60
Pieniądze: 400LU
Wyposażenie: Medalion życia, miecz, Księga Czarów, saszetka z najpotrzebniejszymi eliksirami
i ziołami, kolczyk w uchu z symbolem jej rodu, peleryna
i ziołami, kolczyk w uchu z symbolem jej rodu, peleryna
Poznane wilki wędrowne/boskie : brak
Pochwały/Upomnienia: 0/0
Autor:piwonnia
Inne zdjęcia wilka:-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz