piątek, 26 sierpnia 2016

Tristan



Happy wolf by TIFFASHY
autor grafiki- TIFFASHY

Imię wilka: Tristan
Ksywa/ Pseudonim: Tris
Płeć: basior
Wiek wilka: 2,5
Faza Księżyca w dzień narodzin: Sierp
Pora roku narodzin: ver
Miesiąc narodzin: 14 maj
Rodzina: nie ma rodziny biologicznej, ale wychowywała go zielarka z innej watahy
Potomstwo: ---
Zainteresowania: Tris interesuje się zielarstwem, uwielbia za pomocą magii ziemi robić różne rzeczy z gliny i metalu. W jego jaskini można znaleźć wiele takich rzeźb. W wolnym czasie lubi także spacery w lesie lub po górach.
Charakter: Tristan nie należy to wilków zapalczywych i nie ma w zwyczaju wyrywać się przed szereg. Wszystko robi powoli, nienawidzi się spieszyć. Tris nie lubi zbytnio się uspołeczniać, komunikuje się, gdy zajdzie takowa potrzeba. Lubi ciszę, którą może ewentualnie przerwać muzyka.
"Mowa jest źródłem nieporozumień"
Tristan nie lubi “owijania w bawełnę”. Jeśli trzeba przekazać jakiś fakt, lepiej zrobić to prosto i od razu. Nie ma sensu w zatajaniu wiadomości, jeśli jest zła, pozostanie taka.
Tris nie lubi być sam, ale nie lubi także otrzymywać za dużo uwagi. Może wydawać się nieco chłodny, ale jest to jedynie nieśmiałość i mały brak motywacji do poznawania innych. Jednak, kiedy uzna, że ktoś jest jego przyjacielem, zachowuje się trochę milej i potulniej. Chroni tych, których uważa, że warto chronić.
Tristan jest także trochę strachliwy, ale stara się tego nie okazywać. Potrafi ciągle martwić się wizją jednej rzeczy i obawiać się jej, ale jednocześnie śmiać się z przyjaciółmi. Bardzo często nie chce wierzyć we wszystko od razu i dość trudno zdobyć jego pełne zaufanie.
Historia: Wszystko wskazuje, że Tristan się nie urodził. Pewnego dnia zielarka z pewnej watahy zobaczyła przed swoją jaskinią... Coś. Wilczyca po pobieżnych oględzinach zorientowała się co to jest. Był to mały wilczek zawinięty w materiał. Już pierwszego dnia okazało się, że Tris nie mówi. Znachorka nie znała powodów tej wady, (przypuszczała też, że to był jego wybór) ale nie przeszkadzało jej to, bo niezwykle lubiła ciszę. Zielarka wychowywała Tristana jak swojego syna. Z czasem wykształciła się u niego umiejętność telepatii, a przekazywane wiadomości nauczył się kierować do kilku wilków jednocześnie. Tristan, mieszkając u znachorki, wyczulił się na zapachy konkretnych ziół, a niektóre potrafi nazywać i używać. Po skończeniu pierwszej wiosny odbył się test, który miał zadecydować, do której profesji będzie się uczyć. W tamtej watasze każdy miał dwie pozycje; jedną na co dzień, jak na przykład nauczyciele i jedną dotyczącą wojny jak stratedzy. Ku rozczarowaniu przybranej matki okazało się, że Tris ma obiecujące umiejętności potrzebne do bycia zwiadowcą. Chciała, aby został zielarzem i żeby ona go uczyła (wybrana pozycja nie powstrzymała znachorki od kształcenia Tristana na temat ziół). On też nie był specjalnie zadowolony wynikiem testu, ale nie miał nic do powiedzenia. Pozostała mu jeszcze jedna pozycja do wybrania. W jaskini zielarki od zawsze znajdował się wielki, pięknie rzeźbiony łuk. Zawsze był nim zafascynowany, więc wybrał pozycję łucznika. Przez półtora roku uczył się, a na koniec jego praktyki wyruszył na misję. Na misję każdy wybrał się ze swoją bronią, więc Tris był uzbrojony w piękny rzeźbiony łuk z jaskini zielarki. Na misji nieopatrznie odłączył się od grupy i zgubił się. Na szczęście dotarł do znajomego zakątka, gdzie spotkał znachorkę. Wiedział, że ona nigdy nie zapuszczała się tak daleko z powodu jej wieku. Gdy zapytał ją, co było powodem takiej wędrówki, okazało się, że w watasze jest choroba, na którą nie znalazła leku i chciała uciec przed gniewem Alf, które nie były zbyt wyrozumiałe. Tris pojął to, że trzeba uciekać i odszedł z watahy razem z nią. Pewnego dnia znaleźli jaskinię nad wodą, gdzie zielarka mogła zostać. Triss przez kilka miesięcy poduczył się trochę o zielarstwie. Wyruszył świtem pierwszego dnia lata. W końcu zawędrował do tej watahy.
Zauroczenie: ---
Wpojenie: ---
Partner/ka: ---
Pozycja: Główny zielarz, łucznik
Wyjątkowa umiejętność: ---
Moce:
~ożywianie tworzonych przez niego rzeźb z metalu i gliny
~posługiwanie się magią ziemi
~tworzenie świetlistej kuli ze splotu niektórych mchów i roślin
~telepatia
Żywioł: Doton
Wilcze Punkty:
Magia: 30
Mądrość: 25
Siła: 20
Zwinność: 40
Szybkość: 40
Wytrzymałość: 25
Technika walki: 20
Pieniądze: 400 LU
Wyposażenie:
~woreczek z niektórymi ziołami
~rzeźbiony łuk
Poznane wilki wędrowne/boskie: ---
Pochwały/Upomnienia: 0/0
Autor: Ksame

niedziela, 14 sierpnia 2016

Karen

 
autor grafiki- dNiseb
Imię wilka: Karen
Ksywa/ Pseudonim: Krysia
Płeć: Wadera
Wiek wilka: 2 lata
Faza Księżyca w dzień narodzin: Pełnia
Pora roku narodzin: ver
Miesiąc i dzień narodzin: 23 maja
Rodzina:
  • Matka- Vipera
  • Ojciec- Sand (nie żyje)
  • siedmioro rodzeństwa, 4 siostry, 3 braci- Ange, Feu, Sierra, Daria, Max , Jake , Hoshi (wszyscy z innej watahy)
Potomstwo: brak
Zainteresowania: Bawić się, Czytać książki
Charakter: Karen na pierwszy rzut oka jest nieśmiałą  waderą. Czasami też chamską i gburowatą.
Jednak jak się z nią zaprzyjaźni jest całkowicie inną waderą. Pełną Energi i chętną do zabaw.
Uwielbia się drażnić z innymi oraz żartować z nimi. Mimo że posiada już 2 lata, zachowuje się nadal jak szczeniak.
Wkurza się i obraża się o byle co, na szczęście jednak szybko wybacza. Często tez jest brana ze beksę,
gdyż najmniejszy krzyk powoduje u niej fale łez. Jednak przy najsmutniejszych chwilach jak śmierć jej ojca, potrafiła zachować zimną krew, i nie wylała ani jednej kropli łez.
Jest bardzo naiwna i łatwo ją zmanipulować. Przez co też często wpada w kłopoty. Jednak mimo pozorów, jest sprytniejsza niż się wydaje, i potrafi wyjść z każdej trudnej sytuacji.
Od śmierci jej ojca choruje na ciężką depresję, przez co często zamyka się sama w jakimś osamotnionym miejscu, oraz miewa częste lęki nocne.
Nienawidzi gadać o swojej depresji, także unika tego tematu jak najdalej. Uważa, że sama sobie poradzi.
Historia: Ja Karen, najmłodsza z rodzeństwa, i mój Ojciec byliśmy, że sobą bardzo bliscy. Spędzaliśmy, że sobą każdą wolną chwilę jaką mieliśmy.
Od urodzenia kochałam się bawić ze swoim ojcem, a on kochał spędzać czas ze swoją najmłodszą córką. Mogło się nawet wydawać, że była to idealna relacja Ojciec - córka. Jednak wataha widziała to inaczej, mówili że to kazirodcza miłość. Tępili i obrażali nas, tak jakbyśmy byli najcięższymi demonami. Miałam tego dość, nie rozumiałam tego, byłam wtedy tylko szczeniaczkiem. Ojciec też tego nie wytrzymywał, widziałam to w jego oczach. Pewnej nocy, potajemnie mnie obudził, tak żeby nie usłyszała tego matka, ani rodzeństwo i szepnął do mnie:
''zbieraj się, musimy stąd uciec''. Wiedziałam dlaczego, ale nie chciałam, było to dla mnie trudne zostawić moją rodzinę, jednak się zgodziłam. Spojrzałam na nich ostatni raz, tak słodko śpiących i odeszłam wraz z ojcem, nie było już powrotu.
Schroniliśmy się daleko od watahy, głęboko w lesie. Długo mieszkaliśmy w spokoju i w samotności, wydawało nam się, że tak zostanie na zawsze. Jednak podczas polowania spotkaliśmy starego przyjaciela ojca, który odwrócił się od nas jak reszta watahy. Ojciec wdał się w krwawą bójkę, chciałam mu pomóc lecz ten kazał mi uciekać. Żałuje do dzisiaj, że się go posłuchałam. Ukryłam się w naszej norze, czekałam i czekałam, mając nadzieje, że ojciec przyjdzie i mnie przytuli, mówiąc ze wszystko będzie dobrze, ale się nie pojawił. Wyszłam go poszukać, szybko poszły poszukiwania, gdyż był tam, gdzie ostatnio go widziałam, ale...
To był okropny widok, wszędzie była krew, a mój ojciec tam leżał cały w krwi i ranach. Nie oddychał. Nie pamiętam co było dalej, pamiętam że znalazłam się w miejscu, o którym nie miałam pojęcia. Góry z pięknymi widokami, jednak ten widok mnie nie cieszył, pamiętałam o śmierci ojca. Siedziałam w miejscu przez bardzo długi czas, nie wiem ile dokładnie. Godziny, dni, tygodnie, trwało to, jak wieczność, ale nie chciałam nigdzie iść. Chciałam tu zostać i gnić, nic już się dla
mnie nie liczyło. Pewnego dnia obudził mnie wilk, nie wiem kim był, ani nie pamiętam jak wyglądał, Jednak uświadomił mi, że nie powinnam się rozklejać na swym losem, i żebym zaczęła od nowa życie, to on polecił mi żebym dołączyła do watahy wilków dobra. Do dzisiaj jestem mu wdzięczna, bo właśnie dzięki niemu otworzyłam oczy na nową szansę do życia.
Zauroczenie: -
Wpojenie: Ojciec
Partner/ka: brak
Pozycja: nauczyciel życia codziennego
Wyjątkowa umiejętność: brak
Moce:
- tarcza
- władanie kamiennymi przedmiotami
- powiększona odporność
Żywioł: Doton 
Wilcze Punkty:
Magia:20
Mądrość: 30
Siła: 20
Zwinność: 30
Szybkość: 30
Wytrzymałość: 50
Technika walki:20
Pieniądze: 400LU
Wyposażenie: brak
Poznane wilki wędrowne/boskie : brak
Pochwały/Upomnienia: 0/0
Autor: Kinari@onet.eu
Inne zdjęcia wilka: -

wtorek, 2 sierpnia 2016

Orhana

autor grafiki- TIFFASHY
Imię wilka: Orhana (właściwie to Orhan, "a" na końcu jest nieme)
Ksywa/ Pseudonim: Hana, Sunny (przydomek, który zyskała wśród swoich rodzinnych stron dzięki swojemu usposobieniu)
Płeć: Wadera
Wiek wilka: 4 lata
Faza Księżyca w dzień narodzin: III Kwadra
Pora roku narodzin: Autumni
Miesiąc i dzień narodzin: 27 września
Rodzina: Wataha znajdująca się w lasach Anglii
Potomstwo: Brak
Zainteresowania: Hana uwielbia poszerzanie swojej wiedzy za pomocą ksiąg jak i historią innych wilków o tym z czym jeszcze nie miała styczności oraz niesamowitych przygodach. Lubi też samo w sobie zawierać nowych znajomości, w jakiś sposób dzięki temu czuje, że żyje. Poznawanie tego co nieznane to zasadniczo jej hobby, a co za tym idzie także i długie wyprawy oraz obserwacje otaczającego świata.
Charakter: Wadera ta jak już wspomniała uwielbia to co jej nieznane, ale nie jest nachalna ani naiwna jeżeli chodzi o rzeczy nowe. Nie lubi naciskać i woli pomyśleć zanim zdecyduje się na podjęcie działań. Jest bardzo ciepła i łagodna względem innych, nie jest jej trudno dojrzeć u drugiej osoby niepewności stąd ta postawa. Z natury jest przez większość czasu poważna i wyrozumiała, posiada obiektywny punkt widzenia oraz cechuje się dużą empatią. Nie ma problemu z ciszą, ponieważ dobrze wie, iż jest bezcenna i czasem jest bardziej wymowna niż słowa. Owszem zdarza się jej być dziecinna co przeczy jej pozycji dorosłej wilczycy, ale takie zachowania pokazuje tylko zaufanym wilkom, których jest pewna. Nie stroni się od uśmiechu i posiada duże poczucie humoru, a co za tym idzie jest zdystansowana do samej siebie i ciężko ją urazić. Nie ma problemu z wybaczaniem, ale to nie znaczy, że nie zachowuje w pamięci tego co się wydarzyło. Sama w sobie nie jest mściwą waderą, szczególnie jeżeli chodzi o sprawę dotyczącą jej osoby. Uczy się na błędach i nie powtarza ich dwa razy. Co prawda nie brzydzi się przemocą, ale pierwszym rozwiązaniem z jej strony praktycznie zawsze jest rozmowa. Mówię "praktycznie zawsze" bo nie zawsze są ku temu warunki. Kiedy jest już zmuszona do walki potrafi być poniekąd okrutna i zimna. Mogłoby się wydawać, że łatwo zasłużyć na jej zaufanie, ale dla niej jest to coś głębszego niż tylko zdradzanie swojego sekretnego zauroczenia. Można liczyć na pomoc z jej strony w każdej sprawie, choćby miała to być zwykła rozmowa by zrzucić ciężar ze swoich barków i być spokojnym, że twoje słowa nie pójdą dalej.
Historia: Pochodzi ona z lasów położonych w Anglii w pobliżu jednego z niewielkich i rzadko używanych portów przemysłowych. Niby nic wielkiego, ale kiedy statki przypływały, wraz z nimi wadera zawsze mogła się spodziewać gości. Z opowieści wilczych przybyszów z różnych krajów wynikało, że nie trudno było dostać się na pokład, choć bywało ciężko z jedzeniem, to jasne. Wataha Hany była otwarta na nowe osobniki, od wielu lat bowiem wyglądało to w taki, a nie inny sposób. Wychowana pośród najróżniejszych kultur i tradycji z zaintrygowaniem wsłuchiwała się w wszelkie historie i uczyła o życiu oraz o tym, że nie warto oceniać po wyglądzie, tym bardziej, że Ci najstraszniej wyglądający mieli w zwyczaju głosić najlepsze opowieści. Poznawała też różne języki i mimo, że nie miała okazji praktycznie żadnego opanować perfekcyjnie to jednak umiała podstawy. Wśród podróżników zdarzali się też bywalce, a jej ulubionym był Eldian, który pochodził z kraju, w którym znajduje się Wataha Wilków Dobra. Był dla niej jak część rodziny, miał duży wkład w jej wychowanie i był osobą, którą Orhana sobie wpoiła. Był wilkiem w podeszłym wieku o nędznej posturze, a jednak rzeczy, o których jej mówił było nie do wyobrażenia. Wilczyca po ukończeniu 3 lat i zdobyciu przyzwolenia rodziny poprosiła go by zabrał ją ze sobą do miejsca, z którego pochodzi. Na początku patrzył na to sceptycznie biorąc pod uwagę, że Hana nigdy nie była bardzo wytrzymała i z pewnością źle zniesie podróż, ale w końcu się zgodził. Podczas przeprawy przez niezliczone mile błękitnych wód wadera doszlifowywała swoje umiejętności dotyczące języka stosowanego w kraju, do którego zmierzali. Zdążyła już wcześniej wiele się nauczyć, dlatego wraz z dotarciem na miejsce jej wymowa była perfekcyjna z ledwo słyszalnym brytyjskim akcentem, a zasób słów jak najbardziej na poziomie. Wilczyca była szczęśliwa poznając nowe miejsca i wilki oraz z tego, że miała do czynienia z watahą, w której uchował się jej obiekt wpojenia, ale to wszystko zaczęło zanikać kiedy podeszły wiek Eldian'a zaczął dawać się we znaki. Zmarł on około 8 miesięcy po ich przybyciu do jego miejsca pochodzenia. To niesamowicie zraniło Hane, ale wiedziała, że kiedyś to nastąpi. Ból jednak był tak nieznośny, że nie była w stanie zostać tam gdzie wszystko jej przypominało o tak bliskim jej sercu przyjacielu. Postanowiła się przenieść, znaleźć nową watahę, nowych przyjaciół. Większość wilków w jej wieku z pewnością nie zdecydowało by się na tak radykalne rozwiązanie, ale ona wiedziała, że tak będzie lepiej, a poza tym nie bała się dzięki naukom jakie zostały jej udzielona.
Zauroczenie: Brak
Wpojenie: Eldian (w historii znajdziesz kim był)
Partner/ka: Brak
Pozycja: Zwiadowca/Tropiciel
Wyjątkowa umiejętność: Brak
Moce:
* Lekki chód - Bez większego wysiłku potrafi zacząć poruszać się tak miękko, że nie zostawia śladów (zasadniczo używa tej umiejętności cały czas)
* Telekineza - Wedle wszelkim teorii jest to moc pozwalająca na przenoszenie obiektów siłą umysłu, no cóż Hana robi to niewyczuwalną bryzą
* Lot - lekka pomoc wiatru i może sobie nawet urządzić wycieczkę by poskakać po chmurach
* Ogólna władza nad wiatrem - Sztorm nad ocean? Czemu by go po prostu nie przegonić?/Leje deszcz? Wystarczy podmuch wiatru by chmury odeszły!/Zaraz zmiecie nas huragan? Anulujmy go!/Ktoś Ci podpadł?Odetnijmy mu dostęp do powietrza i czekajmy aż się udusi! ¯\(ツ)/¯. Innymi słowy żadna anomalia pogodowa jej niestraszna czy nieznana, a wiatr przyjacielem
* Trujące opary - Umiejętność bardzo sprzeczna z jej łagodnym i nieinwazyjnym charakterem. Pozwala na zmianę życiodajnego powietrza na coś... przeciwnego. Zasadniczo może po prostu usunąć tlen!
* Przeobrażenie - Nic szczególnego, zwykła zmiana w kłębek mgły
* Oczyszczenie - Ciekawa umiejętność, którą zasadniczo odkryła przypadkiem. Pozwala na usuwanie negatywnych efektów: otrucie, oślepienie, unieruchomienie jak, wymuszony ból i dużo by tego jeszcze wymieniać
* Pirokineza - Ta cudowna moc daje jej pełną kontrole nad ogniem i sprawia, że jest on dla niej niestraszny, a jego języki nawet nie naruszają jej ciała.
* Ingerowanie w temperaturę - Ogólnie rzecz ujmując Hana może Cię uratować przez hipotermią albo sprawić, że krew zacznie Ci buzować w żyłach co doprowadzi do śmierci
* Niewrażliwość - Jej umysł jest jakby ukryty za murem, ciężko się przez niego przebić, a wadera bez problemu wyczuwa gdy ktoś próbuje go zniszczyć i jest w stanie się bronić
Żywioł: Fuuton (powietrze), Katon (ogień)
Wilcze Punkty:
Magia:50
Mądrość: 55
Siła: 10
Zwinność: 35
Szybkość: 30
Wytrzymałość: 10
Technika walki:20
Pieniądze: 400LU
Wyposażenie: Stary naszyjnik należący do Eldian'a zrobiony malutkich kawałków skały z najróżniejszych zakątków świata (wynik hobby starego wilka władającego ziemią)
Poznane wilki wędrowne/boskie: Brak
Pochwały/Upomnienia: 0/0
Autor: nikes
Inne zdjęcia wilka: 1

Rawhay



forest creek by akreon
autor grafiki- akreon

Imię wilka: Rawhay
Ksywa/Pseudonim: Raw
Płeć: Wadera
Wiek wilka: 3 lata
Faza Księżyca w dzień narodzin: księżyc garbaty
Pora roku narodzin: aestas
Miesiąc i dzień narodzin: 26 lipca
Rodzina: zaginęła
Potomstwo: brak
Zainteresowania: Rawhay od szczeniaka uwielbia pływać, nawet przed odkryciem, że jej żywiołem jest woda. Jest ciekawska, więc w wolnym czasie dużo spaceruje niekiedy przez to popada w tarapaty, lecz szybko umie sobie poradzić. Raw również uwielbia wiatr, który jako jedyny potrafi ją uspokoić, może siedzieć godzinami i wsłuchiwać się jak wieje. Lubi wszelaki ruch nie umie długo wysiedzieć w miejscu.
Charakter: Rawhay nigdy się nikogo nie słucha jest typem buntownika, co nie zawsze wychodzi jej na dobre, podąża własnymi ścieżkami. Nie należy do najmilszych wader jest raczej złośliwa i uparta, chociaż czasami umie być miła. W jej życiu panuje zasada: " Słabi szukają zemsty, silny przebaczają a inteligentni ignorują". Mimo swojego trudnego charakteru, kiedy trzeba pomóc drugiemu wilkowi zawsze można na nią liczyć. Inne wilki cenią w niej tolerancje, chociaż Raw w swoim życiu doświadczyła wiele nietolerancji. Mimo trudnej przeszłości jest silna i zdecydowana, wie czego chce i nic nie powstrzyma przed zdobyciem tego. Ma częste napady agresji, co u niej jest rodzinne. Wpadając w szał umie skrzywdzić kogoś nie świadomie, jednak nie może nic z tym zrobić po prostu już tak ma.
Raw jest zawsze szczera nie cierpi fałszywości i kłamstwa.
Historia: Wadera urodziła się w dalekiej północnej krainie, jako piąte szczenie alphy. Była większa i silniejsza od swojego rodzeństwa. Kraina, w której się urodziła położona była nad morzem, a jej rodzice oboje władali wodą i wiatrem. Z piątki rodzeństwa tylko ona i jej brat odziedziczyli te umiejętności. Pewnej ciepłej nocy do ich watahy przybyli tzw. "Intruzi", którzy zabierają na nielegalne walki młode szczenięta żeby je szkolić. Zabrali we śnie tylko ją i jej brata. Kiedy Rawhay się obudziła siedziała w jednej klatce z bratem, nie wiedząc, co się dzieje zaczęła wyć najgłośniej, jak umie niestety nie przyniosło to skutku. Przerażona i nieświadoma czy jej rodzina żyje, czy nie starała się uciec, jednak i to się nie udało. Przez okrągły dwa lata była bita i szkolona do walk. Te przeżycia kompletnie ją zmieniły. Z niewinnego szczeniaka stała się agresywnym wilkiem. Musiała razem z bratem ukrywać swoje umiejętności władania żywiołami, ponieważ wiedziała, że jak się dowiedzą nigdy ich nie wypuszczą. Niestety doszło do kolejnej tragedii na arenie zginął jej brat, wtedy młoda wadera wpadła w szał i pozabijała za pomocą swoich zdolności wszystkich "Intruzów". Uciekła z areny i zaczęła szukać nowego lepszego domu.
Zaurocznie: ---
Wpojenie: Mohadu
Partner: brak
Pozycja: zwiadowca, lider wschodniego skrzydła
Wyjątkowe umiejętności: brak
Moce:
- Może zabić wzrokiem swojego przeciwnika
- Jest nadzwyczajnie silna i szybka
- Oczywiście włada dwoma żywiołami
- Jest w stanie porozumieć się z każdym żywym stworzeniem
- Widzi i słyszy z bardzo daleka
- Potrafi wyleczyć swoje rany i innych
Żywioł: Fuuton i Suiton
Wilcze punkty:
Magia: 20
Mądrość:40
Siła:30
Zwinność: 20
Szybkość:30
Wytrzymałość:30
Technika walki:30
Pieniądze: 400LU
Wyposażenie: Rodzinny medalion, bransoletka od brata i kolczyk od matki
Poznane wilki wędrowne/boskie : brak
Pochwały/Upomnienia: 0/0
Autor: łobuz2413

Towarzysz
 Adoptable dragon - CLOSED by dNiseb
autor grafiki- dNiseb
Imię: Mohadu
Charakter: Smok jest z natury agresywny i złośliwy. Jednak jeśli chodzi o bezpieczeństwo Raw jest w stanie poświęcić życie za nią. Jest bardzo troskliwy i umie pomóc w trudnych sytuacjach. Nie waha się jeśli trzeba kogoś zabić czasami nawet sprawia mu to przyjemność. Kocha wolności i nienawidzi niewoli. Jest bardzo stanowczy i zawsze trzyma się swojego zdania. Porażki znosi z pokorą i szanuje sowich przeciwników. Stara się być tolerancyjny, jednak nie zawsze mu to wychodzi.
Moce:
- Zieje ogniem
- Czyta w myślach
- Umie stać się niewidzialny
- Zmienia kolor swojej skóry
- Porozumiewa się w każdym języku

Liv

 :. Moonlight .: by Favetoni
 autor grafiki- Favetoni
 Imię:Liv
Ksywa/Pseudonim:Livyy
Płeć:Wadera
Wiek: 3 lata i 5 miesięcy
Faza księżyca w dzień narodzin: Pełnia
Pora roku narodzin:Aestas
Miesiąc i dzień narodzin:10 lipca
Rodzina:Nie zna
Potomstwo:Brak
Zainteresowania:Lubi malować, rysować, pływać, spotykać się z innymi wilkami.
Charakter: Liv jest bardzo szaloną i zabawną waderą. Jest czasem trochę wredna. Potrafi być chytra, mówi czasem z lekkim sarkazmem, oczywiście zależy do kogo. Jest też duszą artystyczną, malowanie zabija u niej stres.
Jest sprytna, zwinna i przebiegła. Zawsze była żądna przygód. Jest zabawna, uwielbia żartować, śmiać się, a każdą swoją wpadkę obraca w żart. Jest bardzo,baardzo ciekawska.
Umie przebaczać, zawsze ale to zawsze daje drugą szansę, szczególnie basiorom,i bliższym waderom.
Jest wielką romantyczką, uwielbia być w związku, ale nie ma partnera.
Nie ma skłonności do wywyższania się, jest skromna, ale nie lubi zostać niezauważona.
Nie często to robi, ale umie dobrze kłamać. Nie lubi tego robić, ale czasem jej się to przydaje.
Liv uwielbia tajemnice. Gdy robi się niebezpiecznie, dla niej zabawa dopiero się zaczyna.
Lubi walczyć ,rano wstaje i zaczyna trening. Umie się obronić.
Historia: Jej matka i ojciec mieszkali w małej jaskini obok magicznego lasu. W dniu gdy matka dowiedziała się o kolejnej z rzędu ciąży, była zrozpaczona. W dniu urodzenia Liv, matka i ojciec kazali pozostałym dzieciom porzucić Livyy w lesie. W magicznym lesie. Tydzień po porzuceniu Liv, znalazł ją pewien stary wilk- czarownik mieszkający w drzewie. Liv wychowała się ze starym czarownikiem, lecz gdy była starsza, czarownik...zmarł. Dla Liv to była niemała żałoba,wychował ją przecież. Później Liv dołączyła do watahy wilków dobra.
Zauroczenie: Denis
Wpojenie:-
Partner: szuka, zauroczona
Pozycja: pomocnik głównego szpiega
Wyjątkowa umiejętność: Brak
Moce:Hipnoza wzrokiem, ogólnie włada wodą, zmiana  pogody zależnie od jej nastroju, zamrażanie dotykiem (oczywiście tylko gdy tego chce).
Żywioł:Fuuton, suiton
Wilcze punkty:
Magia:30
Mądrość:30
Siła:30
Zwinność:50
Szybkość:40
Technika walki:30
Pieniądze:400LU
Wyposażenie:magiczny łuk
Poznane wilki wędrowne/boskie: brak
Pochwały/upomnienia: 0/0
 Autor: violetta20042004@wp.pl